To danie łączy w sobie dwie zalety: jest zdrowe i pyszne jednocześnie. Po takim obiedzie człowiek jest nasycony i nadal lekki 🙂 Oczywiście, najzdrowsze są warzywa ugotowane na parze, bez dodatków i bez zapiekania. Wolę jednak tą wersję, która nadal jest delikatna i lekka, a jednocześnie jest pełna smaku.
A może wolisz Warzywa na parze z beszamelem ?
Ten wpis bierze udział w akcji Zdrowie na talerzu.
Warzywa na parze, zapiekane z parmezanem

Warzywa na parze, zapiekane z parmezanem

  • warzywa, na jakie masz ochotę: ziemniaki, kalafior, brokuły, marchewka, burak, seler, kalarepka, cukinia, bakłażan, cebula, por, szparagi, papryka itp
  • świeżo starty parmezan (Gotowe starte sery typu parmezan nie mają w smaku nic wspólnego z parmigiano reggiano i nie polecam ich do tej potrawy! Już chyba lepiej użyć ulubionego żółtego sera albo odrobinę tartej bułki.)
  • sól
  • oliwa

Warzywa obierz, pokrój na mniejsze części i ugotuj na parze (do wody dodaj sól) na półtwardo. W praktyce oznacza to, że ziemniaki trzeba gotować 15-20 minut i w czasie ich gotowania dorzucać kolejne warzywa: marchewkę, buraka, seler, kalarepkę, paprykę, por, cebulę, kalafior, brokuły i na końcu szparagi, którym wystarczy 3 minuty gotowania. W tym czasie przygotuj szerokie naczynie żaroodporne i nalej na dno 2 łyżki oliwy. Rozłóż w naczyniu warzywa. Posyp je startym parmezanem. Zapiekaj przez około 10 minut w temperaturze 180°C, aż warzywa i ser leciutko się przyrumienią.


Tagi: , , , , , , , , , , , , ,